Kurs „Wspólna droga” jest moim drugim kursem po „nowym życiu”. Co zmienił …. W tej chwili jestem przepełniona emocjami i obawami czy coś uda nam się przepracować. Dostaliśmy drogowskaz i pomoc, ale na ile będziemy potrafili z tego skorzystać i sobie pomóc. Pierwsze myśli przed kursem krążyły wokół pytań: Co nowego mogą nam powiedzieć? Jak uporządkować już i tak mocno splątane relacje? Kurs jest dla mnie jak deszcz – zimny prysznic. Otworzył mi oczy których w ogóle nie dostrzegałam. Jak prowadzić dialog? Jak rozmawiać z mężem? Co on lubi a co ja?, a czego nie? Żyliśmy razem a jednak obok siebie. Kurs nas połączył. Na jak długo? Nie wiem ale będziemy się o to gorąco modlić.
Leave a Reply