Kurs zmienił moje życie i moje małżeństwo. W piątek myślałem o odejściu od żony tak na poważnie, wybrałem nawet dla niej piosenkę na pożegnanie… W sobotę Bóg mnie łamał i kruszył, wykuwał w ogniu jak złoto. W niedzielę czuję się znów wolnym na duszy kochającym mężem. Chwała Tobie, Panie Boże nasz!
Leave a Reply