Przez spotkanie i bycie tu nabrałam więcej pewności siebie i otwarcia na drugiego człowieka. Wiele zrozumiałam: jakie do tej pory popełniałam w naszym związku, na nowo odrodziła się nasza miłość do siebie, poczułam znów “motyle w brzuchu” jak przed 25 laty było to coś wspaniałego. Spojrzałam na męża tak jak w chwili, kiedy się w sobie zakochaliśmy. Przebaczyliśmy sobie te szystkie chwile, kiedy siebie raniliśmy i bylismy daleko od siebie. Łaska Pana jest wielka, działa zawsze i wszędzie. Wiem, że On nas połączył i tylko On może rozdzielić. Bogu niech będą dizęki i wam za to, co robicie dla nas i innych. (…) Dziękuję.

Leave a Reply

Your email address will not be published.